Wstęp
Przejście Alpamayo Circuit w sposób niezależny chodziło nam po głowach już dawno. Ostatecznie spełniliśmy sobie to małe marzenie i trekking ten stał się historią. Nie lubimy wartościować ale nie ma wątpliwości że to światowa czołówka jak chodzi o piękne górskie przeprawy. Wprawdzie w sieci krąży trochę materiałów na temat logistyki jego przejścia, ale niewiele z nich jest w języku polskim i nie zawsze są one kompletne i aktualne. Postanowiliśmy więc zebrać nasze doświadczenia i opisać je tutaj. Sądzimy że mogą być one przydatne dla tych, którzy planują samodzielne zrobienie tego treku. Jeśli jednak wybierasz się z agencją turystyczną, właściwie nie musisz się niczym martwić i śmiało możesz odpuścić sobie ten tekst.
Orientacja w terenie, infrastruktura i zaopatrzenie
Szlak właściwie nie posiada oznaczeń. Jedynie na odcinku pokrywającym się z Santa Cruz od czasu do czasu pojawiają się tabliczki informacyjne. Jednak przy dobrej pogodzie i odrobinie doświadczenia orientacja nie nastręcza większych trudności. Najwięcej wątpliwości paradoksalnie pojawia się w niższych partiach: w okolicach osad Keczua (dużo ścieżek ludzkich i zwierzęcych) oraz na pampie (tu z kolei ścieżki zanikają w podmokłym, bagiennym gruncie).
Sugerowana mapa: Alpenverreinskarte, Cordillera Blanca Nord 0/3a
Sugerowany przewodnik: Bradt, Trekking in Peru
Trasa treku jest też naniesiona w aplikacji Maps.me, którą można się wspierać i geolokalizować w przypadku wątpliwości co do przebiegu ścieżki. Należy jednak pamiętać że aplikacja nie zastępuje mapy, a bateria telefonu na pewno nie wytrzyma 8-10 dni nawigowania.
Po drodze właściwie nie ma żadnej infrastruktury turystycznej. Oznaczone na mapach campingi mają charakter umowny. Z reguły prócz tabliczki „camping” nie ma tam niczego, nawet wychodków. Jedynie na campingu Llamacorral, a potem w przysiółku Jancapampa funkcjonują maleńkie sklepiki gdzie można kupić przekąski, napoje i drobne artykuły spożywcze (w Jancapampa widzieliśmy m.in. jajka, makaron, tuńczyka).
Jeśli chodzi o żywność to wszystko czego potrzebujesz na trekking kupisz na targach i w supermarketach w Huaraz lub Caraz (jeśli żywność liofilizowana to dla ciebie jedyny środek do przeżycia na treku to zrób zakupy wcześniej).
Woda jest łatwo dostępna każdego dnia, ale koniecznie jest jej filtrowanie, odkażanie lub gotowanie.

Kondycja i niezbędne wyposażenie
Trekking sam w sobie jest dość wymagający kondycyjnie, a trudności te znacznie rosną gdy niesiesz ciężki plecak. Całość zwykle zabiera 8-10 dni wędrówki. W sumie dystans liczy sobie ponad 140km, a dzienne przewyższenia wynoszą średnio 800-1000m. Do tego dochodzi ważny parametr jakim jest wysokość. Poza samym startem i metą całość zamyka się w przedziale 3600 – 4900mnpm. Konieczna jest więc dobra aklimatyzacja i przyzwoite przygotowanie fizyczne.
Trekking nie wymaga żadnego specjalistycznego sprzętu: ani asekuracyjnego, ani zimowego. Dobre buty turystyczne (jeśli masz mocne kostki, to mogą być niskie), odzież warstwowa dobrana na cztery pory roku, kompletny sprzęt biwakowy, gotowanie, żywność, apteczka, okulary przeciwsłoneczne i krem, dobra mapa i kompas to podstawowe i nieodzowne wyposażenie. Aparat fotograficzny, komplet kart i baterii nie są obowiązkowe ale zdecydowanie warto je mieć, podobnie jak kije trekkingowe które odciążą twoje kolana i zapewnią stabilizację na zejściu.

Sytuacje awaryjne i wycofy z Alpamayo Circuit
W tutejszych górach nie funkcjonuje żadne zorganizowane ratownictwo, jesteś więc zdana/y na siebie. Na odcinku wspólnym z Santa Cruz operuje dużo agencji i wycieczek więc łatwiej tu liczyć na pomoc i transport konny w przypadku kontuzji lub innych zdarzeń losowych. W pozostałej części treku spotkania z ludźmi są rzadsze, a miejscowi pasterze zwykle chadzają pieszo i trudniej liczyć na ich pomoc.
Możliwości zejścia ze szlaku do cywilizacji w trakcie treku są ograniczone. Można po 3-4 dniach (idąc przeciwnie do wskazówek zegara) odbić na wschód do Vaqueria wraz ze szlakiem Santa Cruz, a następnie po kolejnych 2 dniach w Jancapampa można zejść w kierunku Pomabamba.
Koszty przejścia Alpamayo Circut i bilety
Koszty przejścia Alpamayo Circuit zamykają się właściwie we wstępach do parku narodowego. Bilety można nabyć w Huaraz lub przy wejściu na szlak w Cashapampa. Nie jesteśmy pewni czy jest to możliwe w Hualcayan. Cena biletu to 150sol od osoby – ważność 21dni. Brak innych opłat po drodze.

Program przejścia Alpamayo Circuit
Zdecydowaliśmy się na przejście Alpamayo Circuit w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara i uważamy to za słuszny wybór. Jest ono wg nas bardziej naturalne i pozwala na stopniowe zdobywanie wysokości. Wiele agencji ze zwierzętami jucznymi wybiera kierunek odwrotny, ale bardzo strome podejście z Hualcayan z pełnym żywności plecakiem nie wydało nam się dobrym pomysłem na początek.
Nasz program przejścia w podziale na kolejne dni oraz komentarze
1. Cashapampa – Laguna Jatuncocha
Do Cashapampa gdzie zaczyna się Alpamayo Circuit można dostać się z Caraz transportem publicznym. Busy odjeżdżają rano co kilkanaście minut. Cena biletu 10sol. Startujemy z wysokości ~2900mnpm by zakończyć na ~3800mnpm. Najlepsze opcje na biwak to camping Llamacorral (wspomniany sklepik), odcinek pomiędzy jeziorami Ichiccocha i Jatuncocha lub nad brzegiem Jatuncocha.
2. Laguna Jatuncocha – poniżej przełęczy Punta Union
Na tym odcinku warto podejść pod Alpamayo Base Camp Sur i potem nad Laguna Arhueycocha. Po drodze sporo miejsc na camping. Seria stromych zygzaków wyprowadzi nas na łąki pod Alpamayo skąd otwierają się widoki. Przy ostatnich zakosach znajduje się kopczyk koło którego skręcimy w drodze powrotnej (jest tutaj skrót – nie zaznaczony na wspomnianej mapie trawers na poziomie ~4100mnpm wyprowadzający wprost do campingu Taullipampa bez utraty ciężko zdobytej wysokości). Wracając wykorzystujemy więc wspomniany trawers. Oprócz samego Taullipampa dobre opcje biwaku znajdują się również nieco powyżej tego często okupowanego przez grupy zorganizowane campingu. Ostatni dogodny camping przed przełęczą Punta Union znajduje się przy przekroczeniu strumienia spływającego z Sentilo (ostatnia woda i dwie małe płasienki na namioty).
Poniżej przełęczy Punta Union – Laguna Huecrucocha
Wymagający dzień z dwiema forsownymi do zdobycia przełęczami. Po zejściu z Punta Union (4760mnpm) kończy się część wspólna z Santa Cruz. Z głównego szlaku mniej więcej na wysokości Laguna Piramide odbijamy w lewo w dół w niewyraźną ścieżkę sprowadzającą do stóp podejścia pod przełęcz Alto de Pucaraju (4640mnpm). Jest tu możliwość campingu. Podejście pod Alto de Pucaraju jest bardzo strome i wymagające. Na zejściu na pampie mogą pojawić się drobne problemy orientacyjne. Główna ścieżka znajduje się po orograficznie lewej stronie doliny, ale zejście wprost środkiem również jest możliwe (bardziej mokro i bagniście). Nocleg nad jeziorem Huecrucocha (Wicrococha).
4. Laguna Huecrucocha – Janca Pampa
Najniższy odcinek szlaku, wiodący przez przełęcz Tupatupa (4360mnpm). Widokowo niezbyt ciekawy, ale jego ukończenie to symboliczny półmetek i opcja wypicia piwa w sklepie. Nocleg najlepiej organizować nieco dalej od wioski. Rozległa łąka Janca Pampa daje ku temu świetne możliwości. Jeśli zdecydujesz się stąd kontynuować to pamiętaj, że najbliższa opcja biwaku będzie dopiero po pokonaniu stromego podejścia na polance przy przekraczaniu strumienia płynącego wzdłuż Q. Yanajanca.
5. Janca Pampa – Huillca
Tego dnia trasa prowadzi przez przełęcz Yanacon (4610mnpm). Orientacyjnie odcinek nie nastręczał problemów. Zejście do przysiółka Huillca i kontynuacja wzdłuż rzeki drogą bitą/szlakiem. Nad rzeką szereg dogodnych miejsc na camping.
6. Huillca – Laguna Jancarurish
Trasa przez dwie przełęcze: Mesapata (4460mnpm) i Gara Gara (4830mnpm) z finałem na campingu pod Laguna Jancarurish. Podejście pod Mesapata jest łatwe orientacyjnie i niezbyt długie. Następnie następuje trawers wprost z przełęczy na zachód na pośrednie piętro doliny Q. Mayopampa. Po jego osiągnięciu początkowo szlak wiedzie orograficznie lewą stroną doliny, a w końcowej części prawą po usypistych piargach. To zdecydowanie najpiękniejszy dzień treku. Widoki za siebie z Mesapata i przed siebie z Gara Gara są wprost fenomenalne. Potem jest równie ciekawie, a podejście na morenę Laguna Jancarurish w pogodny dzień jest obowiązkowe! W tym miejscu istnieje możliwość dodatkowej wycieczki do Alpamayo Base Camp Norte i pod Nevado Santa Cruz. Piękny camping z widokiem na Alpamayo.
7. Laguna Jancarurish – Laguna Cullicocha
Wymagający dzień i trasa przez przełęcze: Vientunan (4770mnpm) i Osoruri (4860mnpm). Długie, mozolne podejścia i najwyższy punkt treku. Nocleg w okolicy jeziora Cullicocha i zabudowań hydroelektrowni (∼4600 mnpm). W przypadku złej pogody można rozbić namiot w metalowym baraku.
8. Zejście do Hualcayan
Na koniec czekają dobre 3 godziny stromego zejścia wzdłuż akweduktu do wioski Hualcayan gdzie kończymy Alpamayo Circuit. Nie operuje tu transport publiczny. Do Caraz możesz wrócić taxi (cena 80-100sol). Nam udało się zabrać z miejscowym nauczycielem, który mieszka w Caraz i w dni szkolne po lekcjach (13:00) odjeżdża spod budynku szkoły zabierając chętnych. Cena 7sol za osobę.

Podsumowanie
Alpamayo Circuit to wspaniały, wymagający górski trek dostarczający mnóstwa wrażeń i oferujący piękne widoki. Po ukończeniu satysfakcja gwarantowana. Alternatywą i konkurencją w okolicy jest Huayhuash Circuit którego przejście opisaliśmy tutaj. Jeśli ciągle się wahasz i masz pytania śmiało skontaktuj się z nami.